Gdyby ktoś mnie zapytał jak wyobrażam sobie swoją duszę , odpowiedziałabym - chcę wierzyć ,
że wygląda jak kobieta z grafik i obrazów Alfonsa Muchy ...
Twórczość tego artysty fascynuje mnie od dzieciństwa i pomyśleć , że jego podanie do Praskiej Akademii Sztuki Pięknych odrzucono z adnotacją : Proszę sobie poszukać innego zawodu , w którym będzie pan mógł być bardziej pożyteczny ...
Alfons Maria Mucha urodził się w roku 1860 w Ivancicach ( Południowe Morawy ) .
Był nie tylko malarzem i grafikiem - zajmował się również fotografią , dekoracją wnętrz , sztuką użytkową , interesował się rzeźbą .
Nie będę przytaczała jego życiorysu , chcę tylko wspomnieć o pewnym zdarzeniu , które pozwoliło artyście rozwinąć skrzydła . Nie wierzę w przypadki - uważam, że rzeczy dzieją się wtedy , kiedy Opatrzność zdecyduje :) .
Taki moment nadszedł dla artysty w 1894 roku , mieszkał wtedy od kilku lat w Paryżu .
Zima .Boże Narodzenie . Wszyscy gdzieś się spieszą , trwa przedświąteczna gorączka .
Alfons Mucha - Bogini Zimy
Mucha odwiedza znajomą drukarnię , której właściciel odchodzi prawie od zmysłów ,
rwąc sobie włosy z głowy . Dramat ! Tragedia ! Wielka aktorka Sarah Bernhardt zamówiła plakat do swojej nowej sztuki "Gismonda" .... Nikt nie odmawia wielkiej damie sceny ale termin jest niemożliwy do dotrzymania .... 1 stycznia ... wszyscy już wyjechali .... nie ma nikogo, kto by zaprojektował plakat ....
Nie ma ? Jest !!! Mucha natychmiast wykorzystał sposobność i .....
Sarah Bernhardt fot. Felix Nadar
.... zaczęło się . Dwumetrowe plakaty , które pojawiły się na początku nowego roku wywołały taką sensację i zachwyt , że kradziono je zrywając z paryskich murów . Myślę , że takie entuzjastyczne przyjęcie jest marzeniem każdego grafika . To prawdziwe uznanie " ulicznych " odbiorców sztuki :)
plakat , który zrobił taką furorę :)
Aktorka , zachwycona dziełem postanowiła , że tylko Alfons Mucha będzie projektował plakaty
do jej spektakli . Zapragnęła również bransolety , którą artysta namalował na dłoni jej wizerunku .
Tak więc powstała przepiękna wężowa bransoleta , według projektu Muchy a wykonana przez wielkiego francuskiego jubilera Georges'a Fouquet'a . Cudo, prawda ? :)
... i jeszcze kilka grafik Muchy - chcę Wam pokazać , za co Go wielbię :)
.... koniec - to miał być przecież tylko Okruszek :):)
Też lubię Jego prace, ale nigdy nie chciało mi się doczytywać jak to się zaczęło ;) ... Lubię czytać Towje posty nieustannnie mnie zaskakują... Ciekawe co przyniesie ten blog... :*
OdpowiedzUsuń:) Fanfary i werble witają moją pierwszą Obserwatorkę :*
OdpowiedzUsuńMam nadzieję nie zawieść Twoich oczekiwań :):)
ciekawa opowieść :D Piękne grafiki, cyganka z 2 zdjęcia od dołu piękna :>
OdpowiedzUsuńDziękuję :) , tak , grafiki Muchy są wspaniałe i inspirujące :)
Usuńteż go lubię, i też uważam, że nic nie dzieje się przez przypadek, Mendelejew dokończył układ okresowy pierwiastków bo mu sprzątaczka poukładała na biurku, a polichromię do kościoła Franciszkanów wykonał Stasiu Wyspiański tylko dlatego, że właśnie wrócił z Paryża i nie miał zleceń, a Franciszkanów nie stać było na super sławnego i drogiego artystę; witraż "Bóg Ojciec - Stań się" wykonany do tego kościoła rozsławił Wyspiańskiego na całą Europę
OdpowiedzUsuńWłaśnie !!
UsuńPozdrawiam :):)
Jest w tych grafikach taka duża lekkość i zmysłowość pozbawiona wulgaryzmu :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
To prawda , są zmysłowe i piękne :)
UsuńPozdrawiam :):)